Sucha karma- co to w ogóle jest?
Koty są bezwzględnie mięsożerne, co oznacza, że ich dieta powinna składać się głównie z białka zwierzęcego i tłuszczu. Niestety, wielu właścicieli kotów z powodu wygody lub braku wiedzy, decyduje się na karmienie swoich pupili suchą karmą, co może być szkodliwe dla ich zdrowia.
Sucha karma dla kotów jest przetworzona, suszona i wytwarzana w postaci krokiecików lub granulek. W składzie znajdują się zazwyczaj składniki roślinne, takie jak: zboża, warzywa, a także mięso i ryby w postaci mączki lub hydrolizatu. Niestety, koty nie są w stanie przetworzyć i strawić dużych ilości węglowodanów (a w suchej karmie jest ich od kilkunastu do kilkudziesięciu procent), co wywołuje szereg konsekwencji. Od tych najmniej poważnych, w postaci kiepskiego samopoczucia (ociężałości), aż po regularne choroby somatyczne.
Jak powstała sucha karma?
Warto pamiętać, że sucha karma to wymysł przemysłu spożywczego, stworzony dla wygody ludzi. Pierwsze przymiarki do produkcji suchej karmy miały miejsce w 1860 r., kiedy to niejaki James Spratt wyprodukował ciastka dla psów. Koncepcja ta wywołała spore zainteresowanie odbiorców. Niedługo później inny rzutki przedsiębiorca wpadł na pomysł produkowania pełnowartościowej karmy w postaci suszonych granulek. Miała ona same zalety: była kompaktowa, wygodna, nie wydzielała nieprzyjemnego zapachu, posiadała niską cenę. Sucha karma zyskała szczególną popularność w czasach po II Wojnie Światowej, kiedy zrujnowane konfliktem kraje borykały się z niedostatecznym zaopatrzeniem w mięso. Dzięki suchej karmie, zawierającej duży dodatek węglowodanów, można było nakarmić zwierzę małym kosztem. Tak stworzona karma sucha dla psa zaczęła być produkowana również w wersji dla kotów.
Dlaczego sucha karma nie nadaje się dla kotów?
Koty potrzebują odpowiedniej ilości białka, tłuszczu i wody w swojej diecie, aby zachować zdrowie i dobrą kondycję. Sucha karma zawiera zwykle bardzo mało wody, co może prowadzić do odwodnienia, zagęszczenia moczu i w konsekwencji problemów z nerkami. Ponadto sucha karma (nawet tzw. dobra sucha karma) zawiera dużo węglowodanów, co może prowadzić do otyłości, cukrzycy i innych chorób. Koty bowiem (w przeciwieństwie do ludzi) pozyskują glukozę głównie z białek. Ta wytworzona z węglowodanów jest gorzej przyswajalna, krąży więc w krwiobiegu oraz odkłada się w postaci tłuszczu. Obie te sytuacje są niekorzystne dla kociego zdrowia.
Wielu opiekunów kotów nie rozumie, że sucha karma dla kota niekoniecznie od razu spowoduje pogorszenie stanu zdrowia, ale będzie działać niekorzystnie przez dłuższy okres czasu. Ten skumulowany efekt w końcu da o sobie znać w trakcie wizyty u weterynarza. Warto również podkreślić, że podawanie suchej karmy kotu, który już przejawia problemy ze zdrowiem, może tylko pogorszyć sytuację.
Czy sucha karma czyści zęby?
Z suchą karmą wiąże się dość popularny mit jakoby posiadała ona zdolność czyszczenia zębów. Otóż nie posiada. Tak samo, jak człowiek nie wyczyści sobie zębów jedząc chrupki kukurydziane czy cukierki. Podawanie kotu suchej karmy w nadziei, że zadziała ona jak szczoteczka do zębów, może być na dłuższą metę szkodliwe. Po pierwsze- koty na ogół w ogóle nie gryzą suchych kulek, tylko połykają je w całości. Po drugie- nic nie zastąpi codziennego szczotkowania zębów zwierzęcia szczoteczką i specjalną pastą. Jeśli już cokolwiek ma pomóc w utrzymaniu zdrowej jamy ustnej kota, to żucie i miażdżenie surowego mięsa, co pomaga w usuwaniu płytki bakteryjnej, a więc wpisuje się w profilaktykę chorób jamy ustnej (choć nie zastąpi tradycyjnego szczotkowania zębów).
Kota można przyzwyczaić do szczotkowania zębów za pomocą treningu klikerowego. Jeśli chcesz poznać podstawy ćwiczeń z klikerem, obejrzyj mój film na YouTube.
Czym karmić kota?
Właściciele kotów powinni wybierać karmę, która najlepiej odpowiada potrzebom ich zwierzaka. W przypadku kotów, najlepszą opcją jest mokra dieta (minimum 75% wilgotności) oparta na mięsie i tłuszczach. Dodatki roślinne nie powinny przekraczać 5%. Warto też pamiętać, że dieta powinna być bogata w aminokwasy, takie jak tauryna, oraz witaminy i minerały, aby zapewnić kotu pełnowartościowe pożywienie. Oznacza to, że karmy filetowe typu „czyste mięso” można podawać kotu wyłącznie jako przysmak, nie zaś podstawę menu.
Alternatywą dla karm mokrych w puszkach jest tzw. dieta BARF (skrót od angielskiego Biologically Appropriate Raw Food). Zakłada ona podawanie kotu mieszanki surowego mięsa mięśniowego, podrobów i różnych suplementów, które w całości tworzą zbilansowany posiłek odpowiedni dla potrzeb konkretnego osobnika. Dieta BARF jest aktualnie najtańszą i najzdrowszą opcją żywienia kotów, wymaga jednak zaangażowania ze strony opiekuna. W mojej opinii zanim zdecydujemy się na BARFowanie, powinniśmy skorzystać z pomocy zoodietetyka.
Wybór odpowiedniej diety pomaga kotom żyć długo w zdrowiu. Karmienie kota jedzeniem niskiej jakości może na pierwszy rzut oka wydawać się wyjściem ekonomicznym, ale na dłuższą metę odbije się wyższymi rachunkami u weterynarza. A jeśli masz jakikolwiek problem z ustawieniem prawidłowej diety dla swojego mruczka, zgłoś się na konsultację do zoodietetyka.